zdjecie
Mieczysław Pogodziński miał 11 lat, gdy został deportowany
FOT. R. SOBKOWICZ

Walczymy o sprawiedliwość

Sybiracy czekają na uregulowania prawne, które będą zadośćuczynieniem za krzywdy doznane na zesłaniu w ZSRS

Aneta Przysiężniuk-Parys

Osada wojskowa Trauguttówka (woj. wołyńskie). 10 lutego 1940 r. 11-letni Mieczysław Pogodziński, jego rodzice i sześcioro rodzeństwa słyszą walenie do drzwi. – Przyszło po nas dwóch uzbrojonych żołnierzy sowieckich i trzech Ukraińców reprezentujących miejscowe władze. Dali nam pół godziny na spakowa

Pozostało do przeczytania:
96%

Drogi Czytelniku,

Pełny dostęp do artykułu i całego wydania jest płatny.
Polecamy zakup poprzez serwis: sklep.naszdziennik.pl oferujący szeroki wachlarz kanałów dostępu. .

Zalety kupna
w sklepie
  • koszt jednego numeru to 3,50 zł
  • w prenumeracie jest jeszcze taniej
  • dostęp w dwóch formach PDF oraz on-line
  • możliwość pobierania wydań ze strony sklepu
  • możliwość otrzymywania wydań drogą mailową
  • popularne formy płatności