Moi Mistrzowie
Rodzice z pokolenia Kolumbów
Moje życie u ich boku było największym Bożym darem
Zbliżam się dziś do siedemdziesiątki. Patrząc wstecz i analizując miniony czas, na pytanie, kto miał największy wpływ na moje życie, odpowiem – rodzice.
Kto był i jest dzisiaj moim największym autorytetem, odpowiem – rodzice. Nieżyjący już Alfreda i Kazimierz Markowscy.
Pokolenie Kolumbów. Tat
Drogi Czytelniku,
Pełny dostęp do artykułu i całego wydania jest płatny.
Polecamy zakup poprzez serwis: sklep.naszdziennik.pl oferujący szeroki wachlarz kanałów dostępu. .