Specdymisja bez opinii
Szef ABW Krzysztof Bondaryk odchodzi. Premier przyjął dymisję, nie zwracając się o opinię do sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych
Podobnie było pięć lat temu. Donald Tusk nie poprosił wówczas o opinię prezydenta Lecha Kaczyńskiego, gdy mianował Bondaryka szefem największej służby specjalnej w państwie.
Krzysztof Bondaryk kierował ABW przez pięć lat. Pełniącym obowiązki szefem ABW będzie teraz dotychczasowy zastępca Dariusz Łuc
Drogi Czytelniku,
Pełny dostęp do artykułu i całego wydania jest płatny.
Polecamy zakup poprzez serwis: sklep.naszdziennik.pl oferujący szeroki wachlarz kanałów dostępu. .