To nie zabawa
Tomek we wczesnej młodości i na studiach słuchał ostrej muzyki heavymetalowej. Nierzadko nawet satanistycznej. Ale nie dlatego, że wyznawał satanizm, po prostu lubił taką muzykę, odpowiadała w jakiś sposób jego temperamentowi. Na początku wszystko było dobrze. W piątki i soboty bywał na koncertach,
Drogi Czytelniku,
Pełny dostęp do artykułu i całego wydania jest płatny.
Polecamy zakup poprzez serwis: sklep.naszdziennik.pl oferujący szeroki wachlarz kanałów dostępu. .