Na aresztanta
Taki jeden artysta
doigrał się nareszcie.
Zapuszkowali…
Przesiedział
Calutką noc w areszcie. I cóż się okazało?
Że koncert się nie odbędzie.
(Artystom nie wszystko wolno.
A przynajmniej… nie wszędzie).
Warunki były okropne.
I donoszą gazety,
że biedak nie mógł nawe
Drogi Czytelniku,
Pełny dostęp do artykułu i całego wydania jest płatny.
Polecamy zakup poprzez serwis: sklep.naszdziennik.pl oferujący szeroki wachlarz kanałów dostępu. .