Miłość bez granic
Św. Maksymilian M. Kolbe
W ciemnym bunkrze, z dala od oczu ludzkich, o. Kolbe spełniał swą ofiarę. Powoli dopalała się lampa jego życia. Skazanych do bunkra uśmiercano przez powolne głodzenie. Codziennie zbieramy się, księża, by śledzić dalszy bieg wypadków o. Kolbego i wspólnie modlić się do Boga o wytrwałość dla niego. Za
Drogi Czytelniku,
Pełny dostęp do artykułu i całego wydania jest płatny.
Polecamy zakup poprzez serwis: sklep.naszdziennik.pl oferujący szeroki wachlarz kanałów dostępu. .