
Nie zdążył nas zobaczyć
Z Ignacym Gajdkiem, synem Adama Gajdka ps. „Agata”, szefa siatki wywiadowczej o kryptonimie „Instytut Bakteriologiczny” w IV Zarządzie Głównym Zrzeszenia WiN, zamordowanego 14 stycznia 1949 r. w więzieniu mokotowskim, rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler
Urodził się Pan już po aresztowaniu Ojca. Matka opowiadała Panu o nim?
– Tatę aresztowali w październiku 1947 r., ja wraz z bratem bliźniakiem urodziliśmy się w 1948 roku. Ojca więc w ogóle nie znaliśmy i nie widzieliśmy, bo już wtedy był w więzieniu – najpierw w Krakowie, gdzie przeszedł brutaln
Drogi Czytelniku,
Pełny dostęp do artykułu i całego wydania jest płatny.
Polecamy zakup poprzez serwis: sklep.naszdziennik.pl oferujący szeroki wachlarz kanałów dostępu. Dostępna jest również płatność za pomocą sms.