zdjecie
Karol Martyński

Katownie bezpieki - Tu ginęli Niezłomni

Niepokorny marynarz

Karol Martyński nie wyszedł żywy z rąk funkcjonariuszy Informacji Wojskowej w Gdyni

Marcin Węgliński IPN GDAŃSK

W kwietniu 1947 roku, jeszcze jako nieletni, próbował uciec za granicę w okolicach Szczecina. Podobną próbę podjął wiosną 1950 roku w Gdyni. Latem i jesienią 1951 roku zawiązał konspirację, która planowała porwać wojskowy okręt, a w śmiałych zamierzeniach chciał doprowadzić do ucieczki małej floty t

Pozostało do przeczytania:
97%

Drogi Czytelniku,

Pełny dostęp do artykułu i całego wydania jest płatny.
Polecamy zakup poprzez serwis: sklep.naszdziennik.pl oferujący szeroki wachlarz kanałów dostępu. .

Zalety kupna
w sklepie
  • koszt jednego numeru to 3,90 zł
  • w prenumeracie jest jeszcze taniej
  • dostęp w dwóch formach PDF oraz on-line
  • możliwość pobierania wydań ze strony sklepu
  • możliwość otrzymywania wydań drogą mailową
  • popularne formy płatności