Nie zapominajcie o nas
Bez polskiej oświaty naszym rodakom na Białorusi zagraża rusyfikacja
Gdy Irena Waluś spojrzy przez okno swego mieszkania w Grodnie, wydaje się, że widzi Polskę. Polacy patrzą w stronę macierzy, czekają na pomoc. Na nadzieję.
– Nie wiemy, dlaczego biorą Polaków jako zakładników. Zawsze byliśmy prześladowani, ale tego, co dzieje się teraz, nie można porównać z żadny
Drogi Czytelniku,
Pełny dostęp do artykułu i całego wydania jest płatny.
Polecamy zakup poprzez serwis: sklep.naszdziennik.pl oferujący szeroki wachlarz kanałów dostępu. .