Poeci dzieciom

Deszczyk

Stanisław Jachowicz

„Mamo, rzekł Staś, deszczyk rosi,

Kroplami kapelusz Zosi;

Jakże niepotrzebnie pada!”

Tu matka dziecku wykłada,

Że deszczyk drogi dar nieba,

Bez niego nie będzie chleba;

On skwar słońca ułagadza,

Zieloną trawkę rozradza,

Wszystko rzeźwi, wszystko krzepi,

Kwiatek, drzewko rośnie lepiej;

Bo Bóg wszystkiem mądrze włada.

„O, kiedy tak! to niech pada”.